Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017

Powrót do domu

Wróciłam po szpitalu do domu. Byłam w nim 3 dni, ale i tak czuję się bardziej chora niż zwykle. Aktualnie dalej jestem pod działaniem 4 dawek pewnego leku, co sprawia, że jestem senna i ogólnie słaba. Muszę przespać noc, aby ostatecznie się go pozbyć z siebie i zacząć normalnie funkcjonować. Kasia chciałaby porozmawiać, ale ja nie mam siły po dzisiejszych badaniach, które trwały 3 godziny, także poprosiłam o rozmowę jutro. Chyba pójdę się umyć i się pouczę na coś. Chyba dobry pomysł. Jednocześnie słucham Madonny i myślę, co mogę zrobić na kolejny post. Może własne zdjęcia? Najpierw musi się skończyć zima, bo zima to najgorsza pora roku, kiedy codziennie ma się depresję. Kurna, przez lek naprawdę zasypiam. No więc żyję i pewnie na jakiś temat się wypowiem, ale najpierw muszę się ogarnąć ze sobą. Także ciao <3